Oj no i doszło do tego, że zostałam współtwórcą tegoż bloga. Chyba sama się prosiłam.
W związku z powyższym zaczynam..
Początki zwykle sa ciężkie, zwłaszcza te w poniedziałek (choć chyba wszyscy zaczynają w poniedziałki). Ja zaczęłam mój powrót do pracy po urlopie juz wczoraj, niestety. Bo nagle trzeba sprawdzić pogodę na onecie, która nie zgadza sie kompletnie z tą na wp tudzież innych stronach.
Kiedy w końcu z grubsza określiłam czy będzie zimno, ciepło, pochmurno, czy może będzie padać, następuje ulubiona(!!) czynność każdej kobiety mianowicie prasowanie.
No powiedzmy, że wszystko juz przygotowane i świeża i pachnaca kładę się spać o 23-ej to oczywiście okazuje się, że zasnąć nijak nie idzie, bo przez ostatnie 2 tygodnie chodziło się spać grubo po północy i wszystko zaczyna przeszkadzać, a kapiąca woda w kranie w końcu zwycięża i jednak wstaję by ją uciszyć.
Rano oczywiście koszmar wstawania i nie wiem kompletnie co się dzieje dookoła. Przed wyjściem, jeszcze raz sprawdzam , czy wszystko mam- no wszystko. Idę, muza na uszach, trochę chłodno, ale co tam. I co? I tyle , że w połowie drogi oczywiście uświadamiam sobie , że jednak nie mam wszystkiego, ale wracać się juz nie ma sensu. Przez resztę drogi zastanawiam się jakie było moje hasło do komputera, hmm wydaje mi się że wiem, ale tej pewności nabiorę jak zacznę wstukiwac je w klawiaturę. UFF na szczeście hasło pamiętam, żadnego informatyka(który oczywiscie udzieliłby mi wykład o tym, że trzeba było gdzieś je zapisać) wzywać nie trzeba (większy UFF). No to sprawdzam pocztę i oczywiście 80% to spam plus 3 identyczne wiadomości od takiej jednej i 4-ta przepraszająca za te 3 poprzednie.
No to już siedzę przy biureczku , herbatka jest (bo od kawy się odzwyczajam i nie ważne, że w trakcie urlopu piłam ją codziennie), można zacząć pracować , a zaczynam od napisania pierwszego posta:)
Hmm, to nic że za oknem pada. Zaczynam wielkie odliczanie - byle do piątku.
Dla tych co jak ja uwielbiają pobiedziałki (sic!) piosenka:
http://www.youtube.com/watch?v=POl4vFp-5os
i do pospiewania:
I Don't Like Mondays
The silicon chip inside her head
Gets switched to overload.
And nobody's gonna go to school today,
She's going to make them stay at home.
And daddy doesn't understand it,
He always said she was as good as gold.
And he can see no reason
'Cause there are no reasons
What reason do you need to be shown?
Tell me why?
I don't like Mondays.
Tell me why?
I don't like Mondays.
Tell me why?
I don't like Mondays.
I want to shoot
The whole day down.
The telex machine is kept so clean
As it types to a waiting world.
And mother feels so shocked,
Father's world is rocked,
And their thoughts turn to
Their own little girl.
Sweet 16 ain't so peachy keen,
No, it ain't so neat to admit defeat.
They can see no reasons
'Cause there are no reasons
What reason do you need to be shown?
Tell me why?
I don't like Mondays.
Tell me why?
I don't like Mondays.
Tell me why?
I don't like Mondays.
I want to shoot
The whole day down.
All the playing's stopped in the playground now
She wants to play with her toys a while.
And school's out early and soon we'll be learning
And the lesson today is how to die.
And then the bullhorn crackles,
And the captain crackles,
With the problems and the how's and why's.
And he can see no reasons
'Cause there are no reasons
What reason do you need to die?
Tell me why?
I don't like Mondays.
Tell me why?
I don't like Mondays.
Tell me why?
I don't like Mondays.
I want to shoot
The whole day down.
poniedziałek, 30 lipca 2007
Poniedziałek po urlopie
Autor:
Margaret
o
08:48
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
TLDR
:P
Bosh co za tajemnicze symbole! Ale uzylam googli i juz wiem! ha! Ide pograc w badmintona.
no wiesz co Michał, a ja się chciałam ładnie przywitać :P
Dobra, przeczytałem:P
Jeżeli następnym razem jakiś informatyk będzie Ci udzielał takich wykładów:
"który oczywiscie udzieliłby mi wykład o tym, że trzeba było gdzieś je zapisać"
Powiedz, że nie jest tru informatykiem i pokaż mu to:
http://ars.userfriendly.org/cartoons/?id=20011015
(a, i przygotuj się na nowe hasło:P)
Prześlij komentarz