czwartek, 27 września 2007

:)

A ja dzisiaj holowalam samochod! Moj ulubiony kolega z dzialu ma poloneza na gaz (hehe pracuje w naszej korporacji - stac go) i niestety polonez odmowil posluszenstwa. Dobrze mi nawet poszlo to holowanie chociaz na skrzyzowaniu linka sie urwala - jakos dalismy rade zamocowac to wszystko na powrot.
A tu znajduja sie praktyczne informacje jak holowac samochod Na pewno sie wam, drodzy czytelnicy przydadza kiedys :D
ps kawa z żołędzi ma podobno konsystencje i zapach proszku do prania

2 komentarze:

Shann pisze...

Gosia mi nic nie komentnela to chociaz sobie sama komentne... a co!

Margaret pisze...

ooo matko!!!!!