czwartek, 11 października 2007

czego nie widać

Hm bylam na spektaklu czego nie widac W sumie fajny, usmialam sie ale poczytalam recenzje z innych spektaklow i widze ze tam powinno glownie chodzic o relacje miedzy ludzmi. Tutaj tego zabralko. Costam bylo wspomniane. Jakas laska sie darla ze jest w ciazy, ale nie widzialam tych relacji. No ale nie narzekam, generalnie mily relaks.

1 komentarz:

Margaret pisze...

hmm nie moge skomentowac spektaklu nie widziałam