Weekendzik w domu.
W sobotę spotkałam sie z moja pierwsza (jak to mówią) psiapsiółką. Wspomnienia starych znajomych przy kawusi w małej sztuce, obchód dzierzoniowa i widok moich gór :) Tak to mniej więcej wyglądało, a wieczorem organizm postanowił zachorować. Także zapakowałam sie do łóżeczka i grzecznie oglądałam jak nasi wygrywają z Kazachstanem.
W pksie oczywiście książeczka i tak jestem już na finiszu wilczycy z Francji, dla tych którzy nie wiedzą była to Izabela królowa Francji, córka Filipa IV Pięknego (króla z żelaza) i Joanny I z Nawarry, żona EdwardaII króla Anglii. Dla tych którzy jeszcze nie kojarzą piękna Sophie Marceau z Bravehearta. I teraz trochę dla tych co jak ja kochają Braveheatra fakty i mity:
Izabela francuska poślubiła przyszłego króla Edwarda II, lecz zakochała się od pierwszego wejrzenia w Williamie Wallace'ie gdy spotkała się z nim jako posłanka od Edwarda Długonogiego. Potem pomagała swemu ukochanemu, ostrzegając go przed pułapkami, a w scenach kończących film obwieściła sparaliżowanemu staremu Edwardowi, że spodziewa się dziecka i nie jest to dziecko nowego króla... Niedługo potem wykonano egzekucję na szkockim bohaterze, a angielski monarcha, Edward Longshanks, wydał ostatnie tchnienie.
William Wallace został stracony w 1305 roku, podczas gdy Edward I Długonogi zmarł dopiero w 1307 roku (a więc dwa lata po WW, a nie w czasie jego egzekucji), a poza tym do tego czasu był w dobrym zdrowiu skoro jeszcze przed śmiercią poprowadził swe wojska przeciw szkockim buntownikom. Edward II poślubił Izabelę francuską dopiero w roku 1308, a więc 3 lata po egzekucji Williama Wallace'a (i rok po śmierci Edwarda I), a do tego czasu przyszła królowa ani razu nie odwiedziła Wysp. Nigdy więc nie spotkała ani Williama Wallace'a, ani Edwarda Longshanksa.
Co więcej, pierwsze swe dziecko (Edwarda III, przyszłego króla) urodziła dopiero w 1312 roku.
1 komentarz:
oj! A ja glupia myslalam ze czytajac te ksiazki doksztalcam sie z historii i w ogole! A w sumie pamietam tylko tyle ze ten caly edward to byl homoseksualista. Chociaz wychodzi na to ze to wcale nie takie pewne ;)
Prześlij komentarz