skończony, skończony, w reszcie, w końcu, po prawie 2 miesiącach użerania się ze 140 stronicową ksiazką- koszmar.
Ale nie powiem dałam się namówić trochę Kruszynie (bo ona mi truła z tym Gombrowiczem), a trochę sobie ( bo to mój prywatny- zerkał na mnie z tej półki co chwile i nie dawał spokoju). I dałam szanse Gombrowiczowi i nie mam sobie nic do zarzucenia, ale w przyszłości raczej temu Panu podziękuje- nie moje gusta literackie. A innych co lubia niech czytają proszę bardzo Pan w naszej literaturze miejsce ma zasłużone. Przynajmniej mogę powiedzieć: Veni, Vidi, Vici
A Słowacki Wielkim Poetą Był!!!!
czwartek, 15 listopada 2007
Uff Uff Gombrowicz Kosmos
Autor:
Margaret
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
No tak, trzeba zrzucić na Kruszyne!!! Ale Gosiu powiem szczerze, że powinnaś być mi wdzięczna bo teraz możesz się dużo pewniej na temat listy lektur dla szkół wypowiadać:) A sama nie wiem czy stawać w obronie tego Gombrowicza... Chyba nie dam sie posiekać za niego:) Co nie znaczy że mi się nie podobał!
Prześlij komentarz