I musialam zaplacic durny mandat tramwajowy sprzed roku! WRrr dobrze ze te odsetki takie male... chyba ze zle zrozumialam jak sie oblicza odsetki (bo na tym wezwaniu co je dzisiaj dostalam kazali sobie samemu doliczyc, no szczyt idiotyzmu).
Pozatym czekam na Misie az przyjdzie z namiotem!? Bo jak ja bez tego do poznania pojade?
edit:
Mam juz namiot ;-)
A nie moge sie powstrzymac i powiem ze po VII tomie harrego zostalam wielka fanka Snapea i Syriusz sie przy nim chowa ;D
poniedziałek, 6 sierpnia 2007
br
Autor:
Shann
o
20:42
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
hehe, no niezle z tym mandatem. w ogóle uśmiałam sie z posta twego. Hmm a tym Snapem mnie zaintrygowałaś, ja przez ciebie spac nie bede mogła.
Prześlij komentarz