czwartek, 29 listopada 2007

dzień z życia Ani

Wczoraj:
Wstalam, odśnieżylam samochód, ruszyłam do pracy, dojechałam, pracowałam, wyjechałam, znalazlam Gosię pod magnolią, pojechałyśmy do mnie, przywitałyśmy się z michałem, wymyśliliśmy trasę w pieniny, odwiozłam gosię, wróciłam do domu, pograłam w wiedzmina, poszłam spać.
Dziękuję za uwagę!

2 komentarze:

Margaret pisze...

hmmm konkurujesz ze mną
Ale Ty jestes bardziej analityczna, a ja wyrazam moje wewnętrzne ja :) hehe matko ale pitole

Shann pisze...

A no tak, bo jestem analitykiem kreatywnym w koncu :D